Ocal mnie!

Smutek, który noszę w sobie wylewa się z każdej części mojego ciała

I nawet Ty, nie jesteś wstanie tego zatrzymać

Mordko, rozpadam się, rozpadam się od środka, gniję i nie ma dla mnie ratunku

Ta obojętność i Ty to przyczyna tej zarazy

I mojego końca, wiesz o tym Ł.?

Naprawdę, nie mam już sił by walczyć, marzyć i czekać, że będzie lepiej...

Nie będzie

Tak naprawdę, nigdy nie było dobrze

I nawet Twoje oczy, w których tyle razy się zatracam nie mogą tego zmienić

Ł. ja znikam...pochłania mnie ciemność

Uratuj mnie proszę 

Uratuj, ten jeden, jedyny raz

I ocal od samotności, od zapomnienia

Komentarze

Popularne posty