Królowa Dram

"Ja modliłam się długo, tylko o jedno, by przy sobie kogoś mieć... "


Co dostałam w zamian?

Kochać kogoś mimo, że to nie ma sensu
Cierpieć co dnia
Kochać kogoś mimo to wszystko

Brakuje Ci sił
Jesteś jak ta królowa dram
Królowa dramatów swojego życia

Nie masz siły nawet płakać
Chciałabyś się obudzić z czystym sercem, bez tego całego syfu, który w nim jest
Bez Ciebie w nim

Chciałabyś tak po prostu, iść, śmiać się, rozmawiać
Tak po prostu, nic więcej

Tylko właśnie to więcej zepsuło Ciebie
I coś czujesz, że to nie koniec
Że będzie jeszcze gorzej

Życie to wielkie gówno
Niesprawiedliwe do cna
Życie to samotność
Twoja samotność

Jesteś niewidzialna
Mało istotne nic
I w dupie masz te modlitwy, to czekanie na coś co może nigdy nie nadejść!
Nie wierzysz w ogóle, że możesz żyć inaczej
Że możesz być szczęśliwa, ważna dla kogoś,  kochana

To nie istnieje

I Ty Ł. nie zauważyłbyś mojego braku
Bo nic dla Ciebie nie znaczę
Nie ma co się oszukiwać
Nie jestem dla Ciebie nikim specjalnym, nikim ważnym
Jestem bo jestem, i tyle
Wiem, że tak właśnie myślisz

Nikt mnie nie chce
Jestem jak wybrakowana zabawka

A ja oddałabym dla Ciebie wszystko, wszystko, nawet nie wiesz jak dużo

Przestać istnieć
Gdyby to było takie proste
Nic nie czuć
Coś pięknego

Nie czuć się nie kochanym
Nie czuć się brzydkim
Nie czuć się głupim
Nie czuć się wyśmiewanym

Pustka

Ja tylko chce być kochana...